Prezydent Iranu złożył przysięgę pod okrzykami "Śmierć Ameryce i Izraelowi".


Prezydentem Iranu po wygranych wyborach został Masoud Pezeshkian, który złożył przysięgę. Obiecał poprawę relacji kraju z światem oraz złagodzenie ograniczeń w zakresie wolności społecznych wewnątrz kraju. Jego przemówienie wygłosił na spotkaniu parlamentu w obecności zagranicznych dygnitarzy. "Będziemy kontynuować konstruktywną i efektywną współpracę z światem, opartą na godności, mądrości i rozsądności" - oświadczył Pezeshkian. Jego zwycięstwo ożywiło nadzieje na poprawę stosunków Iranu z Zachodem, co może doprowadzić do zmniejszenia napięcia w konflikcie nuklearnym z mocarstwami światowymi.
Niemniej jednak, Iran przyjmuje nowego prezydenta w obliczu wzrostu napięcia na Bliskim Wschodzie z powodu konfliktu między Izraelem a Hamasem w Gazie, oraz walk z Hezbollahem w Libanie, który jest sojusznikiem Iranu. Iran oskarżył USA o popieranie przemocy izraelskiej w Gazie. Pezeshkian stwierdził: "Ci, którzy dostarczają broń, która zabija dzieci, nie mogą uczyć muzułmanów humanitaryzmu". Te słowa powiedział podczas okrzyków "Śmierć Ameryce" i "Śmierć Izraelowi".
Na ceremonii obecni byli przywódcy Hamasu i Islamskiego Dżihadu, a także przedstawiciele wspieranego przez Iran ruchu huti z Jemenu oraz Hezbollaha z Libanu.
Źródło: RBC-Ukraina
Czytaj także
- Obszar terenów zaminowanych na Ukrainie zmniejszył się o 20%
- Ataki wrogich dronów: dlaczego skuteczność obrony powietrznej spadła o połowę
- SI przeciw minom: ukraińska technologia Mines Eye zmienia zasady odminowania
- Obowiązek wojskowy: Które regiony biją rekordy w liczbie kar od TCK?
- Rosja aktywizowała użycie podwodnych nosicieli rakiet 'Kalibr' na Morzu Czarnym
- Charków pod ostrzałem: siedem wrogich dronów zaatakowało miasto