Rodziny wyższych oficerów Floty Czarnomorskiej Federacji Rosyjskiej opuściły Sewastopol – „Ateş”.
19.04.2025
2902

Dziennikarz
Szostal Oleksandr
19.04.2025
2902

Prawie wszystkie rodziny wyższej kadry oficerów Floty Czarnomorskiej Federacji Rosyjskiej pośpiesznie opuściły tymczasowo okupowany Krym. O tym informuje 'Glavkom', powołując się na 'Ateş'.Agenci ruchu 'Ateş' informują, że na początku kwietnia dowództwo otrzymało dyrektywę 'z góry' w sprawie wprowadzenia dodatkowych środków bezpieczeństwa na obiektach wojskowych.W zatokach Sewastopolu obecnie działają ukryte patrole rezerwistów 'BARS' w cywilu, wzmocniono ochronę i wprowadzane są próby ukrycia sprzętu.Ponadto, dla żołnierzy zniesiono wszystkie dni wolne, a w jednostkach Floty Czarnomorskiej Federacji Rosyjskiej panuje panika.
„Wygląda na to, że Rosjanie zaczęli realizować ukraińską dyrektywę dotyczącą wypowiedzenia umowy dotyczącej obecności Floty Czarnomorskiej Federacji Rosyjskiej w Sewastopolu. A do tego wystarczyły tylko kilka precyzyjnych uderzeń na okręty wojenne” – mówi się w komunikacie.Dodajmy, że w okupowanym Krymie jednostki Rosgwardii otrzymały rozkaz wzmocnienia patrolowania w celu wykrywania ruchów partyzanckich. Szczególną uwagę rosyjskie służby bezpieczeństwa poświęcą wykrywaniu rozprzestrzeniaczy materiałów propagandowych.Jak zauważają w 'ATEŞ', Rosgwardziści starają się zidentyfikować ruchy partyzanckie i podziemne.
Czytaj także
- Okupant z niewoli zadzwonił do matki, ale ta wymyśliła dziwny powód, aby z nim nie rozmawiać
- Ukrainiec poszedł walczyć za Rosjan, a ci sprzedali go ZSU
- Kubańczyk opowiedział, jak stał się 'mięsem armatnim Putina'
- Ulubiona gazeta Trumpa zwróciła się do niego o wsparcie dostaw broni dla Ukrainy
- W Niemczech mężczyzna otworzył ogień z okna i ranił Ukraińca
- Pojmany okupant trafił na wojnę, bo chciał się ożenić