Wrogie drony masowo zaatakowały Charków: dziesiątki rannych (aktualizacja).


Wieczorem 29 kwietnia w Charkowie miała miejsce seria potężnych wybuchów, o których poinformował mer miasta Ihor Terechow. Jego zdaniem, miasto jest poddawane atakom rosyjskich dronów. Informacje te przekazuje wydanie 'Główkom'.
Z informacji reporterów 'Суспільне' wynika, że o godzinie 22:26 doszło do 12 wybuchów w różnych dzielnicach miasta, w tym w Szewczenkowskiej, Słobidzkiej, Kijowskiej i Saltowskiej.
Oleh Synehubow, szef Charkowskiej Obwodowej Administracji Państwowej, poinformował, że w Słobidzkiej dzielnicy odnotowano trafienia wrogich bezzałogowców. W Saltowskiej dzielnicy w wyniku uderzeń dronów spalił się prywatny dom.
Obecnie wiadomo o dziesięciu rannych. Wszyscy otrzymują kwalifikowaną pomoc medyczną, a na miejscu pracują służby ratunkowe.
Aktualizacja o 23:31
Według nowych informacji, w wyniku ataku rany o różnym stopniu ciężkości odniosło 20 osób. Wróg przeprowadził 16 uderzeń na Charków.
Uszkodzone zostały budynki wielopiętrowe, prywatne domy, placówka medyczna oraz infrastruktura cywilna. Liczba rannych może wzrosnąć.
Czytaj także
- Sekretarz generalny NATO przewiduje nową wojnę
- Okupant z niewoli zadzwonił do matki, ale ta wymyśliła dziwny powód, aby z nim nie rozmawiać
- Ukrainiec poszedł walczyć za Rosjan, a ci sprzedali go ZSU
- Kubańczyk opowiedział, jak stał się 'mięsem armatnim Putina'
- Ulubiona gazeta Trumpa zwróciła się do niego o wsparcie dostaw broni dla Ukrainy
- W Niemczech mężczyzna otworzył ogień z okna i ranił Ukraińca